Kulturalnie mon Amie

Czy wiecie, że nawilżenie to podstawa pielęgnacji? Nasze ciało składa się w 80% z wody, czy zdajecie sobie sprawę jak szybko woda paruje z nas przez skórę? Dobrze mieć pod ręką nie tylko butelkę wody i regularnie się nawadniać, ale też substancje, które zadbają o nawilżenie naszej skóry. Na szczęście mamy całkiem spory wybór kosmetyków.

1/ Serum nawilżające Aquasphere/ Oio Lab

Zaawansowane, skoncentrowane serum zawiera kompleks pięciu związków kwasu hialuronowego, dwóch prekursorów kwasu hialuronowego i elastyny oraz aktywne substancje roślinne – zapewniając intensywne, wielopoziomowe nawilżenie. Żelowe serum wypełnia strukturę skóry, zmniejsza widoczność zmarszczek, stymuluje naturalną produkcję kwasu hialuronowego oraz zapobiega utracie wody – tworząc niewidoczny, ochronny film na skórze. Polisacharydy z nasion tamaryndowca i ekstrakty z alg wzmacniają nawilżające, regenerujące i uelastyczniające działanie kuracji. Serum ma lekką, głęboko wnikającą konsystencję i pozostawia skórę wyraźnie gładszą i rozświetloną. Ulga dla odwodnionej i zmęczonej skóry.

Aquasphere bardzo szybko się wchłania, dzięki swojej żelowej formule, pięknie nawilża – efekty widać w sumie od razu, jeśli tylko skóra jest przesuszona. Po co aż pięć, różnych związków kwasu hialuronowego? Bo każdy ma różną wielkość cząstek, tym samym każdy będzie nawilżał inną warstwę skóry – najmniejsze cząsteczki mają największą szansę dostać się do głębokich warstw skóry i stymulować je do pracy. Skóra po Aquasphere jest elastyczna i napięta. 

2/ Self Love BB Cream/ Resibo

To kosmetyk, który jednocześnie dobrze nawilża i odżywia skórę, a także łagodzi podrażnienia. To zasługa m.in. ekstraktu z miodunki plamistej, który zawiera mnóstwo witamin i minerałów mających bardzo pozytywny wpływ na kondycję skóry. Za wsparcie procesów depigmentacyjnych, czyli poprawę kolorytu skóry, odpowiada ekstrakt z kurkumy, który dodatkowo działa antyoksydacyjnie i fotoochronnie. Stosując krem zauważysz, jak Twoja skóra staje się aksamitna i miękka. To dzięki zawartości skwalanu roślinnego oraz naturalnego biopolimeru, który silnie nawilża oraz poprawia wygląd i kondycję skóry, dając uczucie „aksamitnego dotyku”. Jednocześnie tworzy na powierzchni skóry naturalny film chroniący przed przeznaskórkową utratą wody. 

Jeszcze nie miałam okazji przetestować tego kremu BB, ale jestem fanką po pierwsze kremów BB, bo są idealne – lekkie i jednocześnie delikatnie ukrywają niedoskonałości, jeśli potrzebujecie lepszego krycia, bo macie np. imprezę, to po prostu nakładacie go ciut więcej i po sprawie. Po drugie uwielbiam produkty Resibo. Po trzecie kurkuma i skwalan w jednym opakowaniu, czy może być lepiej? 

3/ Dezodorant The Botanist/ Corpus

Nuty zapachowe: petitgrain, korzeń wetiweru, liść geranium, cytrus.

Kto by pomyślał, że wegański dezodorant może tak pachnieć i działać?To czym traktujesz skórę, nie tylko pozostaje na jej powierzchni, ale wnika głębiej. Dlatego wszystkie dezodoranty Corpus są skomponowane przy użyciu naturalnych składników: enzymów i roślinnych ekstraktów tłoczonych na zimno.

Twórcy Coprus dołożyli wszelkich starań, by ich produkt był jak najbardziej eko. Cały proces produkcji został pomyślany w ten sposób, by korzystać jedynie z odnawialnych źródeł energii. Opakowania zrobione są z recyklingowanych plastików i same w 100% poddają się dalszemu recyklingowi.

Już zaczynam się rozglądać za dezodorantami, które będą nie tylko pięknie pachnieć, ale będą też przyjazne dla skóry i będą skuteczne w walce z potem, nie czarujmy się, wakacje są tuż tuż, temperatura będzie wyższa i my się bardziej zmęczymy i spocimy. The Botanist wydaje się świetnym rozwiązaniem. Dostaniecie go na moodscentbar.com

4/ Mleczko do twarzy Owsiano – Nagietkowe/ Jardin Cosmetics

Mleczko do demakijażu Owsiano – Nagietkowe z płatkami nagietka dokładnie oczyszcza skórę, usuwa wodoodporny makijaż, ma właściwości odżywcze, łagodzące, delikatnie peelingujące. Przywraca skórze świeży i młody wygląd. Przeznaczone do każdego rodzaju cery. Jest delikatne dla skóry wokół oczu.

• Płatki owsiane normalizują pracę gruczołów łojowych i poprawiają kondycję skóry.
• Nagietek działa przeciwzapalnie i łagodząco.
• Olej ze świeżych ziaren słonecznika nawilża, odżywia i przeciwdziała starzeniu się skóry.
• Olej z nasion ogórka działa łagodząco i rozjaśniająco. Wzmacnia rzęsy i brwi.
• Wit. E nazywana eliksirem młodości wygładza zmarszczki, sprzyja produkcji kolagenu.

Kto mnie zna, ten wie jak bardzo kocham w pielęgnacji płatki owsiane i nagietka, tylko że ja łączę nagietek z rumiankiem i szałwią, i używam również do mycia twarzy. Nic więc dziwnego, że kusząco dla mnie brzmi mleczko do demakijażu z płatkami i nagietkiem. Mleczko od Jardin pięknie zmywa makijaż, a dzięki super składnikom pozostawia skórę nawilżoną i odżywioną. 

5/ Hands up, Baby!/ Alkemie

Hands up, baby! to innowacyjny, wielofunkcyjny krem do dłoni, niwelujący skutki fotostarzenia i proces degradacji skóry. Oparty na inteligentnej formule oraz najlepszych surowcach i wysokich stężeniach nowoczesnych składników aktywnych (masło shea, olej marchewkowy, wyciąg z korzenia rabarbaru, masło mango), skutecznie wspomaga skórę dłoni w walce z suchością i utratą jędrności.

Skóra dłoni jest wyjątkowo narażona na przesuszenie i podrażnienia. Naturalny fitokompleks Dermasooth™ (utworzony z bazylii azjatyckiej, ostropestu i zielonej algi) zapewnia jej natychmiastowe uczucie ukojenia. Intensywnie nawilża, wycisza zaczerwienienie oraz reakcje zapalne, wywołane drażniącymi czynnikami zewnętrznymi. Tworzy na powierzchni skóry niewyczuwalną i oddychającą „rękawicę ochronną”. Zabezpiecza także włókna kolagenowe przed osłabieniem i degradacją.

Hands up to idealny krem – ratunek dla dłoni. Nie wiem czy wszyscy tak mają, ale moje dłonie bardzo źle znoszą ciągłe odkażanie, na samą myśl że mam odkazić dłonie przy wejściu do sklepu robi mi się słabo, bo zaraz moja skóra zaczyna szczypać, robi się czerwona, a najgorszym razie mam uczulenie. Więc szukam kremów, które pomogą jej się szybko i skutecznie zregenerować, które odbudują warstwę ochronną. Ja – osoba, która raczej nie stosowała kremów do rąk, teraz nie zasnę jak nie nałożę podwójnej, grubej warstewki. Wam też polecam!  

*źródło/ opisy produktów i zdjęcia/ zasoby wymienionych w zestawieniu marek