Karmelowa peleryna w której Naomi Campbell podróżowała z Los Angeles do Nowego Jorku, pomarańczowa instalacja Francesco Collucciego, t-shirt z napisem Black Life Matter – to tylko niektóre z ubrań wybrane przez Iain’a R Webb’a – dziennikarza modowego i edukatora na ekspozycję Dress of the Year. Jaka była moda 2020 roku?
Muzeum Mody w angielskim Bath co roku organizuje wystawę poświęconą modzie minionego roku. „To nasz sposób, żeby kolekcja muzeum pozostała cały czas aktualna. Każdego roku jeden z wybranych przez nas ekspertów mody, wybiera to, co jego zdaniem było szczególne i niezwykłe w minionym roku. To może być cokolwiek, to jest ich wybór” – mówi Harriet Morrison, muzealniczka.
W tym roku ten ogromny zaszczyt przypadł Iain’owi Webbowi, który na co dzień komentuje modę, uczy, projektuje – w latach ’80 ukończył Central Saint Martin. Iain opowiadając o wystawie podkreśla, że eksponaty to jego subiektywny sposób patrzenia na modę, jednak wydaje się, że większość rzeczy wybrał ze szczególnym namysłem, w stu procentach oddając to, co w modzie 2020 było szczególnie ważne.
Podobnie do milionów ludzi, Iain oglądał jak Naomi Campbell – supermodelka, ubrana w ochronny kombinezon, maseczkę, różowe, lateksowe rękawiczki i pelerynę od Burberry udaje się na lotnisko. Modelka nakręciła film jak leci z Los Angeles do domu w Nowym Jorku, chciała zdążyć zanim loty będą wstrzymane i zacznie się lockdown. Na filmie mówi: „to nie jest zabawne, naprawdę nie czuję się bezpiecznie.”
Na wystawie jest oczywiście peleryna, ale chyba ważniejsze wydaje się to, że manekin stoi w kombinezonie, ma maseczkę i ochronne rękawiczki, bo tak wyglądała nie tylko Naomi, ale ludzie na całym świecie. Gdyby ktoś jeszcze w styczniu 2020 powiedział, że tak będziemy chodzić na spacery, pracować, robić zakupy czy podróżować, nie wiem czy bym uwierzyła.
Prosty, czarny t-shirt niczym by się nie wyróżniał, ale ten ma wydrukowane hasło: Black Life Matter. To hasło, które Ameryka miała na ustach praktycznie od początku 2020 roku. W maju biały funkcjonariusz amerykańskiej policji zastrzelił Georga Floyda – Afroamerykanina. Po jego śmierci na amerykańskie ulice wyszły tysiące demonstracji. Ludzie protestowali przeciwko rasizmowi i dyskryminacji. Wydarzenia w Ameryce śledził cały świat, wiele osób wyraziło swoją solidarność z ofiarami przemocy.
„Be Safe, Stay in Bed” – to kolejne hasło 2020 roku, tym razem użyte przez projektantkę Daisy Robbins. Wśród eksponatów znalazła się jej długa spódnica i żakiet w stylu kimona. Robbins skupiła się na projektowaniu rzeczy, w których można przyjemnie i komfortowo spędzać czas. Zorganizowany przez jej uczelnię – Kingston School of Art, konkurs, miał na celu uświadomienie projektantów czym jest moda odpowiedzialna – projekty powstawały ze ścinków materiałów. Daisy była jego finalistką, jednym z oceniających był zaś Webb. Wybrany przez niego zestaw jest kwintesencją wygody i prostoty w duchu mody, która liczy się nie tylko z trendami, ale i ze środowiskiem.
Pomarańczowy eksponat przypominający rzeźbę 3D to projekt Francisco Colucci. Colucci tworzy swoje stylizacje na ekspozycję sklepu z ubraniami vintage – Trade, gdzie z resztą pracuje jako sprzedawca. Trade działa charytatywnie na rzecz mody zrównoważonej. Colucci stylizuje ubrania tak, że wyglądają na dzieła sztuki, przypominają modę haute couture najbadziej awangardowych projektantów. O Colucci rozpisywały się media, docenił go Vogue – biblia mody, a witryny Trade przyciągają wzrok nie tylko modowych freaków, ale wszystkich przechodniów. Podczas lockdown’u Colucci stworzył serię stylizacji „Isolation Portraits” – udowadniając, że moda może być magiczną iluzją, bo kto nosi spodnie zawiązane wokół ramion? Całą opublikował na Instagramie. Z tej właśnie serii pochodzi pomarańczowa stylizacja. Ponieważ Colucci nie mógł przyjechać do muzeum, wysłał całą instrukcję jak należy założyć poszczególne części ubrania tak, żeby efekt ostatecznie wyglądał dokładnie jak na zdjęciach.
2020 był również rokiem bohaterów – ten motyw wykorzystuje w swoich kolekcjach Ian Jeffreis. Jego marka Marine Garment to połączenie prostoty i wygody. Inspiracją są stroje żołnierzy, strażaków, czy medyków – ostatni hit to proste, medyczne koszulki z kieszenią z boku i luźne spodnie na gumce. Jeffreis pracował dla Karla Lagerfelda, czy Perry Ellis, a w 2017 roku założył swoją markę. Dziś jego ubrania nosi personel wielu szpitali – „cały lockdown upłynął mi na szyciu i pieczeniu chleba. Cieszę się, że moje ubrania się sprawdziły w walce z Covid – 19” – mówił.
Biała sukienka ozdobiona koronkami, to sukienka nadziei – Dress of Hope. Zaprojektowali ją Ibrahim Kamara i Gareth Wrighton. „Nasza praca to praca nad wizerunkiem, nad efektem, który ma być widoczny na zdjęciach, po zdjęciach może się wszystko rozlecieć” – mówił Wrighton o sesjach i stylizacjach, którymi się zajmuje. Sukienka, która trafiła do muzeum powstała z materiałów dostarczonych przez Webba i zbieranych przez niego latami. Moda chętnie poddaje się recyklingowi, przemija, żeby wrócić w nowej formie. „Myślę, że ten projekt będzie rezonować z podejściem młodych projektantów na całym świcie” – podkreślił Webb.
Miniony rok był również szczególny dla Iain’a R Webba, który 40 lat temu skończył Central Saint Martin. W związku z tą rocznicą w kolekcji znalazła się sukienka, którą Webb zaprojektował na początku swojej kariery.
Częścią ekspozycji „Dress of the Year” jest również film „S.W.A.L.K” nakręcony przez Nicka Knighta. „S.W.A.L.K” pokazuje Johna Galliano przy pracy nad kolekcją dla domu mody Margiela.
Wystawa będzie czynna od 18 maja. https://www.fashionmuseum.co.uk/events/dress-year-2020
Kulturalnie mon Amie 