Bardzo szczupła, młoda dziewczyna o orientalnej urodzie opiera się o ogromny niebieski samochód. Na sobie ma welurową kurtkę zapinaną na guziki, z dwoma dużymi kieszeniami. Pod spodem sukienkę z prążkowanej tkaniny o asymetrycznym cięciu, sięgającą w pół łydki i dżinsy w stylu vintage. Na nogach skórzane kowbojki. Wygląda jakby spała. To moje ulubione zdjęcie z kampanii Reserved Re.Design. Fotografował Bartek Wieczorek, stylizowała Ewelina Gralak, a na zdjęciu stoi 30 – letnia hinduska – Bhumika Arora.
Re.Design no 3
To już po raz trzeci Reserved prezentuje kolekcję Re.Design. W pierwszej odsłonie kolekcja inspirowana była modą lat ’80 i ’90, druga była wycieczką w świat sztuki i nawiązaniem do twórczości Katarzyny Kobro i Władysława Strzemińskiego (w Centre Pompidou w Paryżu trwa właśnie pierwsza wystawa w całości poświęcona tym polskim artystom, tak zupełnie na marginesie). Tym razem Reserved idzie z głównym nurtem i inspiruje się sztuką i kulturą Europy Wschodniej. Ten trend zapoczątkował Gruzin – Demna Gvasalia, który najpierw zrobił małą rewolucję w Paryżu prezentując i sprzedając kolekcje Vetements, by chwilę później stanąć na czele jednego z najstarszych domów mody – Balenciaga. Nie przejmując się czymkolwiek, a najmniej tym co wpada, a co nie, Demna zaczął sprzedawać plastikowe reklamówki, lansować chustki noszone na głowie, czy okropnie paskudne Corocs’y w neonowych kolorach z biżuteryjnym zdobieniem.


Reserved w kolekcji Re.Design łączy to, co nowoczesne z tym, co było modne na wschodzie i dodaje do tego element folkloru Gruzji i nutę orientu. To właśnie Gruzja stanowi tło zdjęć z kampanii kolekcji – miejsce styku i przenikania się kultur, które czerpie z orientalnej tradycji Azji, aspirując do tego, co modne w Europie. Ta kulturowa mieszanka okazała się szalenie ciekawa i inspirująca, i zdominowała obecne trendy w modzie.
Sukienki, koszule, bluzy, spodnie, trencze, pikowane kurtki i akcesoria – to wszystko znajdziecie w tej kolekcji. Re.Design to zarówno ubrania damskie jak i męskie. Wzrok przyciągają materiały, które już od jakiegoś czasu przenikają do mody, jak welur i sztruks – hity lat ’90. Ale jest też dżins, czy dzianina, a nawet wełna merino. W tych kapsułowych kolekcjach liczy się przede wszystkim krój i materiał.

Rzeczy, które chcemy mieć
Od niektórych projektów Re.Design nie można odwrócić wzroku – tak jest w przypadku damskiego garnituru, spodni i żakietu w kolorze malinowej czerwieni. W swojej szafie równie chętnie widzielibyśmy buzę z kapturem i dużą kieszenią z przodu, czy czerwoną sukienkę midi zdobioną falbaną w pasie. Must have’m jest zdecydowanie welurowa kurtka z kieszeniami na piersiach, zapinana na guziki – dokładnie taka, jaką nosiliśmy z dumą w latach ’90, beżowy sweter z wełną i spódnica o asymetrycznym kroju z dużą kieszenią, zapinana na pasek.

Beżowy płaszcz z dużymi kieszeniami, szary sweter, dżinsowa koszula, czy golf z ozdobnym, dwukolorowym kołnierzem – to nasz wybór dla panów. Plus piękne szalki, które są tak grube i obszerne, że można się w nich schować przed najsroższym mrozem. Szaliki te sprawdzą się równie dobrze owinięte wokół kobiecej szyi, co męskiej. Podobnie uniwersalna jest beżowa bluza z napisem „jesień/zima 2018”.
