Przyszłość należy do wrażliwych

Czy zdarza Ci się, że nie panujesz nad emocjami? Albo ktoś mówi ci, że jesteś introwertykiem i musisz mieć więcej odwagi do życia? Być może jesteś jedną z osób wysoko wrażliwych, a twój system nerwowy często ulega przeładowaniu. Nie ma w tym nic złego. W parze z wrażliwością dostajemy uwagę, lepszą pamięć i jesteśmy bardziej empatyczni. Elaine N. Aron pisze o wysoko wrażliwych osobach, że są nie tylko potrzebne, ale konieczne dla rozwoju społecznego – to one doradzą na chłodno raptusom, to one wykazują współczucie i pomagają w sytuacjach kryzysowych, i to dzięki ich kreatywność często cieszymy się nowinkami w różnych dziedzinach. Co warto wiedzieć o wysokiej wrażliwości?

Osoby wysoko wrażliwe często słyszą, że są nieśmiałe, wycofane, aspołeczne. Takie opinie są jak samospełniająca się przepowiednia. Tymczasem te 15% – 20% społeczeństwa cechująca się wysoką wrażliwością, wcale nie musi być nieśmiała, czy wycofana. Wśród wysoko wrażliwców trafiają się osoby ekstrawertyczne, osoby nastawione na kontakty międzyludzkie, na odkrywanie i eksplorowanie świata wokół. To, co sprawia, że takie osoby muszą na chwilę się wycofać i złapać oddech, to ich przeładowany system nerwowy. Większa część z nas ma uwarunkowanie genetyczne do posiadania takiej wrażliwości, część zdaje się ją nabywać w trakcje życia – jak przypuszczam, jest to również uwarunkowane genetycznie, tylko potrzebny jest impuls, który pozwoli tym genom się uwidocznić. 

Jak wygląda życie wysoko wrażliwców?

„Od zawsze zostawałam z tyłu grupy. Bardzo mi to pasowało, bo mogłam obserwować i przyzwyczajać się do zmieniającej się sytuacji. Od zawsze słyszałam więcej, widziałam więcej, czułam mocniej. Kiedy inni tańczą, śmieją się, ja zawsze dostrzegę osobę która nie bawi się tak dobrze i siedzi z boku. Jak już ją zobaczę, to nie mam serca jej tak zostawić. Jeśli ktoś płacze przy mnie, to mam niewielkie szanse, że się nie popłaczę. I są takie momenty, że wpadam w nerwy czy złość, mimo iż wiem, że nie mam czego się złościć. Jestem jak lustro dla ludzkich emocji i chłonę je jak gąbka. Najgorsze jest to, że później wszyscy idą do przodu, a ja te emocje jeszcze trochę trzymam, to jest bardzo niekomfortowa sytuacja. Czasami mam też wrażenie, że jestem niedopasowana społecznie, właśnie przez to, że zostaję z tyłu, szczególnie wtedy, kiedy powinnam lub muszę być na pierwszej linii. Wstyd mi, że tak długo zwlekam i się zastanawiam. Ludzie myślą, że jestem mało zaradna, albo głupia – tak myślę. To często dodatkowo mnie stresuje i paraliżuje. Zanim zdołam się przekonać, że wszystko jest ok, musi minąć chwila. Albo jeśli emocje już wzięły górę, to muszę znaleźć ciche miejsce i odpocząć, bo inaczej mam wrażenie, że wybuchnę.” 

Ola pracuje w redakcji. Na zebraniach często siedzi z boku i notuje – to pomaga jej skupić myśli na tym, co jest ważne. Tak jak wiele osób wrażliwych mobilizuje swoją głowę do tego, żeby dodatkowe bodźce nie wytrącały jej z równowagi. Jak mówi, kiedyś zupełna izolacja sprawiła, że ciężko jej było wytrzymać wśród ludzi, komunikacja miejska, kino, praca w korporacji – dramat, za dużo się działo. Ale da się pokonać ten napór bodźców, z czasem nasz układ nerwowy przyzwyczaja się do większej ich ilości, głowa nie szaleje, logiczne myślenie wraca z całym swoim potencjałem. 

Elaine N. Aron sama jest osobą wysoko wrażliwą. Rozważając nie tylko swoje życie, ale i wyniki swoich badań psychologicznych nad osobami wysoko wrażliwymi, Aron zauważa, „że z chwilą, kiedy osoby wysoko wrażliwe dostrzegają swoje pobudzenie, chcą je nazwać i wykryć źródło jego pochodzenia, aby zidentyfikować niebezpieczeństwo.” Ludzie wtedy myślą, że pobudzenie to wynika z lęku, nie zdają sobie sprawy z tego, że szybsze bicie serca może wynikać z „z wysiłku przetwarzania dodatkowej stymulacji”. Reakcja osób nie-wysoko wrażliwych często również upewnia WWO (wysoko wrażliwych), że kieruje nimi strach, przyjmując to wyjaśnienie WWO ulegają jeszcze większemu pobudzeniu i unikają podobnych sytuacji.  

Elaine N. Aron pisze, że im szybciej osoba wysoko wrażliwa odkryje, co się z nią naprawdę dzieje i nauczy się kontrolować swoje emocje, tym bardziej komfortowa będzie jej codzienność i jej doświadczenia będą bardziej pozytywne. Osoby wysoko wrażliwe jak nikt inny potrafią wykorzystać energię dobrych doświadczeń – to budzi u nich kreatywność i pewność siebie, często z szarych myszek zamieniają w się w osoby przewodzące grupie. Z drugiej strony te osoby często zmagają się z negatywnymi emocjami, które nabywają ze środowiska. Wyobraźcie sobie, kogoś bardzo wrażliwego, kto na przykład spotkał się z agresją. Takie osoby często nie potrafią się bronić, jeśli nikt ich nie obroni, zostają z tym same, wycofują się jeszcze bardziej, zamykają się w sobie. Każde doświadczenie zostaje zapisane i zapamiętane, a ponieważ za każdym razem u tych osób jest najpierw myślenie, a później działanie, ich sytem aktywacji behawioralnej często przegrywa walkę z systemem hamowania. 

Photo by Artem Beliaikin on Pexels.com

Czy jestem osobą wysoko wrażliwą?

W książce „Wysoko wrażliwi. Jak funkcjonować w świecie który nas przytłacza” znajdziecie szybki test, który pomoże Wam rozwiązać tę zagadkę. Aron pisze, że badania udowodniły, że albo jest się osobą wysoko wrażliwą albo nie, choć każdy człowiek – nawet nie-wysoko wrażliwy jakąś ludzką wrażliwość posiada. 

Według Elaine N. Aron osoby wysoko wrażliwe wyróżnia kilka cech. Można je opisać amerykańskim akronimem DOES, co oznacza: głębię przetwarzania (depth of processing), przestymulowanie (overstimulation), reaktywność emocjonalną (emotional reactivity), wrażliwość przetwarzania zmysłowego (sensing the subtel). Co to oznacza? Że osoby wysoko wrażliwe będą zastanawiały się dwa razy mocniej nad wszystkimi szczegółami sytuacji, które do nich dotarły. Ich przestymulowanie będzie wynikało z faktu, że dostrzegają dużo więcej detali niż zwykły człowiek i często ich głowa potrzebuje więcej czasu, żeby je wszystkie ogarnąć – brak czasu, co jest częste rodzi frustrację i lęk, bo takie osoby mają poczucie, że nie zdążyły czegoś zrobić lub zapamiętać. Wtedy w grę wchodzą emocje. Hasło reaktywność emocjonalna u Aron odnosi się do kilku rzeczy. Po pierwsze do emocji wynikających z nadmiernej stymulacji – zmęczenia, lęku, zagubienia. Aron przywołuje jednak w tym miejscu również koncepcję Michaela Pluessa i Jay’a Belsky’ego – koncepcję „wrażliwości dającej przewagę”. Chodzi w niej o to, że osoby wysoko wrażliwe odnoszą wiele korzyści z doświadczania pozytywnych wydarzeń i emocji. Aron pod E wrzuca również empatię, jako cechę osób wysoko wrażliwych. Wrażliwość przetwarzania zmysłowego potwierdziły badania mózgów osób wysoko wrażliwych, dowodząc, że podczas poznawania, myślenia, rozwiązywania zadań, osoby takie mają bardziej aktywne pewne obszary mózgu odpowiedzialne za złożone przetwarzanie informacji zmysłowych. Nie znaczy to, że na przykład ich węch czy wzrok jest lepszy, tylko, że ich głowa jest bardziej skupiona na tych doznaniach, które do niej płyną. 

Jak widać bycie osobą wysoko wrażliwą to nie koncept, który ktoś wymyślił, że sobie wytłumaczyć swoje zachowania, które społecznie mogą być postrzegane jako dziwne, czy nieprzystające do normy. Jeśli ktoś po raz kolejny powie wam, że jesteście po prostu przewrażliwieni, może się bardzo mylić w swojej opinii. Jak pisze Aron, nikt nie ma prawa decydować czy druga osoba jest przewrażliwiona. Wysoką wrażliwość psycholożka radzi postrzegać neutralnie, jako cechę, a nie wadę. I zwraca uwagę, że posiadanie jej niesie też korzyści. Swoje opinie podpiera badaniami nad tą cechą, w tym nad pracą centralnego układu nerwowego osób o wysokiej wrażliwości. 

Jak żyć będąc osobą wysoko wrażliwą?

Elaine N. Aron nie ma wątpliwości, że najlepszym rozwiązaniem jest traktowanie dobrze swojego ‚wewnętrznego dziecka’ – ciągłe wsłuchiwanie się w jego potrzeby i dostosowywanie się do nich. Przez ‚wewnętrzne dziecko’ rozumiem wpisaną w charakter wrażliwość. Osoby wysoko wrażliwe często ignorują swoje potrzeby dostosowując się do wymagań swojego otoczenia. Na dłuższą metę takie postępowanie prowadzi do przemęczenia, a nawet depresji. 

Sytuacja wygląda trochę tak jak z radami dla przyjaciela – jeśli widzimy, że jest przemęczony, to nie radzimy mu, żeby jeszcze popracował, tylko żeby odpoczął. Często wobec siebie nie mamy takiej empatii, myśląc: dam radę, jeszcze pociągnę. U nie-WWO taka sytuacja może trwać dłużej i jest bezpieczniejsza, u WWO może się skończyć bardzo źle. 

Każda wysoko wrażliwa osoba musi wiedzieć, co się z nią dzieje i dlaczego – „wiedza to podstawa, żeby zacząć zmieniać swoje życie na lepsze” – pisze Aron. Radzi też, aby się zastanowić jeszcze raz nad niektórymi sytuacjami, które nas spotkały w życiu i w dzieciństwie i zreinterpretować je pod kątem naszej cechy. Zrozumienie dlaczego często stajemy się tak emocjonalni, że musimy się wycofać, to początek zdrowienia. Aron podkreśla, że u WWO bardzo ważny jest sen, nasz organizm obniża wtedy poziom stresu i poziom kortyzolu we krwi, podobnie jak ćwiczenia, które również pomagają się zrelaksować. Nie bez znaczenia jest zdrowa dieta. Ale jedną z najważniejszych rzeczy dla WWO jest umacniane więzi społecznych – wychodzenie do ludzi i przebywanie w miłym i empatycznym środowisku daje poczucie wsparcia i wewnętrznej siły. Takie dobre doświadczenia wzmacniają nasz system aktywacji behawioralnej, stymulują lewą stronę mózgu, neutralizując działanie prawej, która jest odpowiedzialna za unikanie i zamykanie się w sobie [John B. Arden i metoda SEEDS].  

Kolejny ważnym krokiem jest nauka rozmawiania o swojej wrażliwości. Nie-WWO często nie wiedzą, że już dawno przekroczyli nasze wszelkie granice emocjonalne i wyrządzają nam krzywdę. Warto nauczyć się o tym mówić. Nasza wrażliwość jest ważną i piękną cechą. 

Elaine N. Aron/ Wysoko wrażliwi. Jak funkcjonować w świecie, który nas przytłacza/ wyd. Feeria


2 myśli w temacie “Przyszłość należy do wrażliwych

    1. Pamiętaj, że „inny” nie znaczy gorszy. Dla mnie WWO są trochę magiczni, miło spotkać się z osobą, która rozumie dużo bez słów, jest spokojna i empatyczna. Za mało jest takich osób, przez to świat tak pędzi po głupiemu i na oślep.

      Polubione przez 1 osoba

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.