Każdy z nas ma swój zapach – ten naturalny i ten, który uwielbiamy nosić ze względu na akordy zapachowe i który sami wybieramy. Perfumy mają wpływ na to, jak się czujemy, a niektórzy mówią, że podkreślają naszą osobowość i wysyłają w świat komunikat o tym, kim jesteśmy i co lubimy. Jest w tym sporo prawdy – inaczej będziemy odbierać dziewczynę pachnącą kwiatami, inaczej tę która wybiera wodę kolońską. Zobaczmy, co pachnie jesienią.
1/ Coco Mademoiselle L’Eau Privee/ Chanel
Coco Mademoiselle L’Eau Privée to zapach kwiatowo – orientalny stworzony specjalnie z myślą o nocy – nie tej spędzonej na imprezie, ale tej spędzonej na spokojnym i regenerującym śnie we własnym łóżku, który stał się we współczesnym świecie dobrem luksusowym. Dlatego zapach zamknięty w buteleczce jest lekki i delikatny, całkiem inaczej niż dzienne zapachy Chanel, które są intensywne i mocne.
„Pragnąc stworzyć L’EAU PRIVÉE – lekką i delikatną wersję COCO MADEMOISELLE – wyobraziłem sobie zapach na noc jako miękki, zmysłowy woal” – Olivier Polge, Kreator Zapachów Domu CHANEL.
L’Eau Privée to ostatni gest COCO MADEMOISELLE zanim zapadnie noc.
W sercu pachnie absolut jaśminu i płatki różane, wyraźnego charakteru dodaje nuta piżma.

Twarzą Coco Mademoiselle jest Kira Knightley, która tym razem woli nie dzielić się zapachem, na drzwiach hotelowego pokoju bez pardonu wiesza informację: do not distrub. Każdy z nas potrzebuje czasem chwili dla siebie.
2/ My Way/ Armani
Zapach My Way to esencja kwiatowa, która przypomina o podróżach po świecie, o cieple słońca i dodaje energii do ruszenia się z miejsca. Tak działają połączenia kwiatowe z nutą egzotycznych owoców i przypraw. Nuty głowy to świetliste zestawienie bergamotki z Kalabrii we Włoszech oraz kwiatów pomarańczy z Egiptu. Serce to ujmujące nuty indyjskiej tuberozy i jaśminu.W nutach głowy znajdziemy ciepło i głębie luksusowej wanilii burbońskiej z Madagaskaru.

Po raz pierwszy Giorgio Armani zdecydował się wydanie zapachu w buteleczce, którą można ponownie uzupełnić. Ambasadorkę Adrię Arjonę wysłał zaś w podróż, aby odkryła nie tylko zapach i nam o nim opowiedziała, ale także żeby poznała ludzi, którzy za nim stoją i ich historie.
3/ Idole Intense/ Lancome
W Idole Intense pachnie róża, to ona gra tu główną rolę. Towarzyszą jej akordy mandarynki i słodkich pomarańczy. Intense to również akordy kwiatowe, ale zapach jaśminu nie przebija się na pierwszy plan. Ciepła, intensywności i zmysłowości dostarczają zapachy drzewne, szypr, drzewo cedrowe, drzewo sandałowe i na koniec słodka nuta wanilii burbońskiej, tworzą całość zamknięta w prostej buteleczce od Lancome.

Twarzą zapachu została idolka nastolatek, Zendaya.
4/ Irresistible/ Givenchy
Ciężko się oprzeć zapachowi Irresistible – on również jest zapachem różanym i ma mocne akordy drzewne. Energii temu połączeniu dodają nuty irysa i zapach dojrzałych w słońcu gruszek. Uzupełnieniem jest nuta piżmianu.
„Nowa woda perfumowana IRRESISTIBLE GIVENCHY to śmiałe zaproszenie, by porzucić wszelkie ograniczenia i kierować się swoimi pragnieniami.”

5/ Do not drink/ Sephora Collection
Do Not Drink to cała seria perfum od Sephory. W każdej buteleczce inny zapach. Mnie najbardziej skusiło połączenie czarnej porzeczki – jestem jej fanką w każdej możliwej postaci, z marakują. Ciepłe, letnie, ciekawe, czarna porzeczka ma intensywny dominujący zapach, a marakuja kojarzy się ze słońcem i słodkością.
„Ta owocowa kompozycja Blackcurrant + Passion Fruit – czarna porzeczka z marakują jest jak koktajl pełen witamin. Zielona świeżość pąków czarnej porzeczki została zmiksowana z aromatycznym miąższem marakui, dając kuszący, uniseksowy zapach.”
Sephora wyprodukowała swoje perfumy we Francji i co jest piękne i godne uwagi – cały proces produkcji miał na celu jak najbardziej naturalne (ponad 80% składników jest pochodzenia naturalnego) i ekologiczne podejście.
Mogłabym również dodać, że to perfumy w bardzo przystępnej cenie.
