Marka Balagan pokazuje najnowszą kampanię – „Lust for Life” w obiektywnie Kuby Dąbrowskiego. Jest słonecznie, kolorowo, miejsko i bardzo klimatycznie. Na zdjęciach aż dziewięć nowych modeli butów, idealnych na spacery po mieście. 2% ze sprzedaży powędruje na cele społeczne, Bałagan wesprze między innymi Fundusz Feministyczny!
Kampanią „Lust for Life” Balagan przejął miejskie ulice – w świetle słońca, na tle pomalowanych graffiti ścian, przy małych sklepikach, Kuba Dąbrowski sfotografował nowości marki. Wśród nich mokasyny Tefer, czy sznurowane buty o wymownej nazwie Rocky. Bałagan po raz pierwszy w swojej ofercie będzie miał szpilki.
‚Kampania „Lust for life” jest opowieścią o odnajdywaniu na nowo przyjemności w trudnej i pełnej wyzwań codzienności. Jej tytuł nawiązuje do albumu Iggy’ego Popa, stworzonego w 1977 roku z Davidem Bowiem właśnie w Berlinie. Miasto w obiektywie Kuby Dąbrowskiego, autora i jednocześnie mieszkańca, jest tłem i bohaterem sesji, którego mniej reprezentacyjna strona: brudne ulice, pomazane ściany, patchworkowa architektura uchwycona została na tle toczącego się mimochodem życia.’ – piszą dziewczyny o najnowszej sesji.
Balagan jako jedna z nielicznych marek do swoich kampanii wybiera ‚Real Woman’ – kobiety, które nie mając nic wspólnego z modelingiem. To, co interesuje założycielki to potencjał ukryty w ich bohaterkach – inteligentne, pomysłowe, pełne życia i piękne kobiety, które nie są wieszakami dla projektów, ale stanowią serce każdej sesji.
W Berlinie przed obiektywem Kuby pozowały Candelaria Saenz Valiente, artystka, performerka i wokalistka oraz Phoebe Nicette.
„Od dawna jesteśmy pod wrażeniem jej osobowości i twórczości, a zaangażowanie jej do kampanii od dawna było naszym marzeniem. Jest dla nas uosobieniem współczesnej kobiety: odważna i pewna siebie, żyjąca na własnych zasadach. Drugą modelką jest Phoebe Nicette – mówi Hania Ferenc i Agata Matlak-Lutyk, właścicielki Balagan – Do naszych kampanii zapraszamy prawdziwe kobiety, w różnym wieku, urodzie, doświadczeniach. Chcemy żeby nasze produkty podążały za ich osobowością i dopełniały ich własny styl. To dla nas o wiele bardziej interesujące niż sesje z modelkami i tworzenie obrazu sztucznego, wyidealizowanego świata.„
Tegoroczna kolekcja jest wycieczką w świat filmu. Projektantki szukając inspiracji zanurzyły się w bajkową opowieść o Marry Poppins, wyszły na ring z Rocky’m Balboa, obejrzały stylizacje w „Once upon a time in Hollywood”.
Marka Bałagan stawia zarówno na przejrzystość – na stronie możecie sprawdzić koszty produkcji poszczególnych modeli, jak i na wsparcie dla inicjatyw społecznych.
„2020 to dla wielu rok przedefiniowania wartości, również na polu świadomej konsumpcji i mody. Coraz więcej osób odmawia w uczestnictwie w biznesie fast fashion, masowych zakupach i gonieniu za trendami. Zamiast tego chcą wybierać jakościowe produkty stworzone z poszanowaniem praw pracowników, produkowane lokalnie w Polsce. Balagan od samego początku istnienia marki postawił na transparentność biznesu i szczerą komunikację. Kupując na stronie balaganstudio.com można sprawdzić, co składa się na cenę produktu. Dodatkowo minimum 2% marży zostaje przeznaczona na inicjatywy społeczne” – piszą założycielki marki.
„Tej jesieni do wspieranych przez Balagan inicjatyw dołączy trzecia – Fundusz Feministyczny. To jedyna instytucja w Polsce, która wspiera wyłącznie działania realizowane przez kobiety i dziewczyny z całego kraju. Od teraz kupując w Balagan można wspomóc organizację, której celem jest budowanie lepszego, równego i sprawiedliwego świata. Do tej pory dzięki środkom zebranym udało zrealizować m.in. obóz dziewczyński w Puszczy Białowieskiej, warsztaty samoobrony dla emerytek, serię filmów w Polskim Języku Migowym o prawach kobiet, zajęcia z nurkowania i jogi dla kobiet z niepełnosprawnościami czy spotkania z ginekolożką dla kobiet mieszkających na wsi, pozbawionych łatwego dostępu do opieki zdrowotnej.”
Brawo Balagan!
Kulturalnie mon Amie 