Każdy zna Banksy’ego i tak naprawdę nie zna go nikt, albo raczej nikt nie wie kim jest. Jego murale osiągają niebagatelne kwoty na aukcjach sztuki, a niektóre tuż po licytacji ulegają zniszczeniu, taki żart artysty. Banksy tworzy swoje murale szybko, w ciągu kilku godzin, a jego celem jest komentowanie rzeczywistości – ostatni jego mural to starsza pani, która kichając bez maseczki przewraca okoliczne budynki. Trafne i na czasie.
W tym roku do warszawskiego Konesera [Centrum Koneser na warszawskiej Pradze] zawita wystawa dzieł Banksy’ego. „The Art of Banksy. Without Limits” ma zostać otwarta dla publiczności już 12 lutego przyszłego roku. Wystawa była pokazywana od Paryża po Stambuł. Znajdą się na niej najbardziej znane dzieła, jak dziewczynka z balonikiem, Pulp Fiction, czy Police Kids. Banksy nie autoryzował tej wystawy, bo mało się udziela na takich wystawach, w sumie to nikt nie wie, czy w ogóle je odwiedza. Dla publiczności to jednak nie lada gratka, zamiast podróży po świecie w poszukiwaniu murali, można je będzie zobaczyć na ścianach galerii, w jednym miejscu i z komentarzem, który pozostaje przecież istotną częścią twórczości graficiarza.
O tyle, o ile każdy z nas zna prace brytyjskiego artysty, o tyle mało kto potrafi coś o nim powiedzieć. Dziennikarze często zaczynają swoje teksty pisząc o plotkach, które najczęściej nie są potwierdzone. Banksy lubi pizzę, być może to jego ulubione danie, ale nikt nie wie z czym ta pizza musi być. Ma złoty ząb, albo srebrny, ale może się okazać, że to złoty kolczyk. Widział go osobiście facet od którego w Los Angeles Banksy wynajął magazyn na swoją wystawę. Oczywiście później dziennikarze zasypali go szczegółowymi pytaniami, w nadziei, że może czegoś się dowiemy o najpopularniejszym na świecie graficiarzu. „Banksy chodzi w szortach, białym podkoszulku i trampkach. Koszulka była pomazana białą farbą” – zdradził prasie Unangst, po czym zreflektował się, że powiedział znacznie za dużo.
Większość źródeł podaje, że urodził się w Anglii w 1973 albo w 1974 roku. Niektórzy upierają się, że urodził się nieco później i jest młodszy. Pierwszy raz opinia publiczna zwróciła uwagę na dzieła Banksy’ego w 1993 roku. Od 2000 roku artysta zaczął posługiwać się szablonami, co znacznie przyspieszyło pracę nad muralami. Jest to duże ułatwienie, jeśli ktoś pracuje pod presją czasu i chce pozostać niezauważony.
Najczęściej bohaterami jego dzieł są szczury, policjanci i dzieci. Murale nie są zwykle podpisane, ale jasno wpisują się w styl i nurt, którym posługuje się artysta. Czarne cieniowanie obrazy z nutą koloru, który kontrastuje z szarością tła, to również najbardziej popularny motyw w twórczości Banksy’ego. Dziewczynka z czerwonym balonikiem, facet z bukietem czerwonych kwiatów, czy szczur w podkoszulku z napisem „I love New York”, gdzie serduszko symbolizujące love jest czerwone. Ale najważniejszy w twórczości Banksy’ego pozostaje komentarz rzeczywistości jakim są jego grafitti. To aktualny i cięty komentarz do tego, co się dzieje na świecie. „Sorry! The lifestyle you ordered is currently out of stock”/ życie, które zamówiłeś jest poza zasięgiem – to napis, który pojawił się w 2011 roku, a teraz jest jeszcze bardziej aktualny w pandemicznym świecie, podobnie jak szczury grasujące w łazience artysty.
Banksy nie tylko tworzy graffiti. Zdarzyło mu się stworzyć instalacje artystyczne, czy zorganizować happeningi. Na wystawie „Turf War” z 2003 roku malował na żywych świniach. Na londyńską wystawę „Crude Oils” wpuścił około 200 szczurów. W 2005 roku Banksy malował nie w muzeach, ale na ich ścianach. Niektórzy amatorzy jego sztuki dostali ataku paniki, kiedy po wylicytowaniu jednej z jego prac za ponad milion funtów, na ich oczach praca połowicznie uległa zniszczeniu – za dziełem była umieszczona niszczarka, która zawiodła i dokonała tylko częściowego zniszczenia, wyjaśnił później Banksy w mediach. Praca była licytowana na aukcji Sotheby’s.
Banksy nie stroni od ciężkich tematów, w tym od politycznych komentarzy. W 2005 roku namalował bawiące się dzieci na murze, który odgradza strefę Gazy od Izraela. Inne antywojenne murale to gołąb, dziecko obszukujące żołnierza, czy żołnierz, który zamiast rzucać granatem rzuca bukietem kwiatów. 2008 rok to protest artysty przeciw uwięzieniu Zehry Dogan, kurdyjskiej dziennikarki i artystki. „Vote to love” to zachęcenie do głosowania w referendum w sprawie pozostania Wielkiej Brytanii w UE – artysta wysłał tę pracę do jednej z galerii, podpisując ją swoim anagramem, galeria odrzuciła to dzieło, po czym zwróciła się do Banksy’ego z prośbą o przesłanie pracy. Po raz drugi artysta wysłał „Vote to love”, tym razem galeria powiesiła je w jednej z głównych sal wystawowych. W Dover w Anglii Banksy po raz kolejny odniósł się do Brextiu malując flagę Unii Europejskiej z której usuwana jest jedna gwiazdka.
Zaangażowanie Banksy’ego nie tylko kwestie polityczne, interesują go również zmiany społeczne, czy klimatyczne. W roku 2009 podczas konferencji klimatycznej Banksy namalował mural z napisem „Nie wierzę w globalne ocieplenie”, mural częściowo był zanurzony w wodzie. W 2015 roku otworzył swój tymczasowy park rozrywki – „Disamland”, zaprosił do udziału w tym projekcie również innych artystów. Ponury i szary park, w którym witała Arielka, był konkurencją dla Disneylandu.
Jest najbardziej znanym graficiarzem na świecie, tworzy w przestrzeni publicznej, prace które ciężko przypisać komuś innemu, a jednak nikt nie wie kim jest. Krąży plotka, że Banksy to nie jeden człowiek, ale grupa, która wspólnie tworzy. Trzeba przyznać, że Banksy dobrze chroni swoją anonimowość. Aby pozostać nieznanym Banksy ma kilka dobrych powodów, po pierwsze robienie graffiti często jest traktowane jako wandalizm, nie każdy właściciel życzy sobie kolorowej grafiki na ścianie. Po drugie Banksy ma wyrobione zdanie na temat komercjalizacji sztuki. Pokazał to niszcząc swoje dzieło, które właśnie sprzedało się na aukcji – podobno był to jego sprzeciw, choć chwilę później to samo dzieło dostało nową nazwę – Love is in the bin, i znów trafiło do obiegu. Artysta uważa, że sztuka nie powinna kosztować majątku i nikt nie powinien zbijać na niej fortuny. Tym bardziej, że prawo do swoich prac mają jedynie artyści, którzy w sposób jawny są ich autorami. Banksy jako postać anonimowa nie ma pełnych praw do swoich prac, przynajmniej tych, które powstały jeszcze kilka lat wstecz. Od pewnego czasu Banksy stara się to zmienić, wkurzony tym, że inni robią krocie na czymś, co nie należy do nich. Prawo jest jednak surowe – w tym roku UE zdecydowanie odrzuciła roszczenia anonimowego artysty. Mimo to, Banksy nie zamierza przestać tworzyć.
Ostatnie dzieła to praca „Game changer”. Chłopiec, który bawi się lalką – pielęgniarką, ale trzyma ją tak samo jakby trzymał Supermana. To hołd oddany lekarzom i pielęgniarkom pracującym z chorymi, nie tylko na Covid. Mural Aachoo- starsza kichająca pani to ostrzeżenie społeczne i zachęta do noszenia maseczek. Oczywiście żadna z tych prac nie została szeroko skomentowana przez samego artystę, są jednak tak wymowne, że ciężko pomylić się w interpretacji.
Aacho Banksy namalował na ścianie domu w Bristolu. Dom był wystawiony na sprzedaż i podpisana była umowa wstępna. Po tym jak artysta przyznał się do muralu, który krytycy sztuki wycenili na pięć milinów funtów, umowę kupna – sprzedaży wstrzymano. Właścicielka domu nadal chce go sprzedać, ale nie wie teraz za jaką sumę i kto go kupi. Aachoo zabezpieczono pleksi i zamontowano monitoring. Być może mural zostanie zdemontowany przez miasto, a być może będzie miał nowego właściciela.