Rosamund Pike o roli Marli w „O wszystko zadbam”

„To jest czarna komedia o spełnieniu amerykańskiego snu, satyra na system opieki społecznej w Ameryce” – mówi Pike o najnowszym serialu Netflix’a, „O wszystko zadbam”. Aktorka wciela się w rolę Marli, opiekunki osób starszych. Inteligentna, uśmiechnięta blondynka, zawsze nienagannie ubrana ma zdecydowanie bardziej biznesowe podejście do swoich podopiecznych niż wskazują na to pozory. 

Pierwsza myśl jaka przychodzi, kiedy myśli się o systemie opieki społecznej nad osobami starszymi jest raczej smutna. To szara rzeczywistość, bo żaden dom opieki w którym kręcą się obcy sobie ludzie i zajmują się wieloma pacjentami to nie do końca dom – choć zdarza się i tak, że to niebo w porównaniu z piekłem jakie czasami potrafi zgotować najbliższa rodzinna. Co nie ulega wątpliwości, na starość większość z nas potrzebuje opieki jak tlenu i to jest powód dla którego tak łatwo o nadużycia.

„Są dwa typy osobowości na tym świecie, ludzie którzy biorą to, co im się należy i ci od których się bierze. Drapieżniki i ofiary. Lwy i owieczki. Nazywam się Marla Grayson, i nie jestem owcą, jestem lwem”. Marla przychodzi do ludzi starszych jako ich prawny opiekun, najczęściej są to ludzie z demencją, którzy faktycznie potrzebują pomocy. Marla z uśmiechem mówi im: jestem tu po to, aby pomóc. Szybko rozgląda się za miejscem w domu opieki dla swoich podopiecznych – własny pokoik, całodobowa opieka, i inni starsi ludzie z którymi można pogadać, to całkiem fajne rozwiązanie. Tyle, że Marla lubi dobrze zarabiać, a pieniądze nie spadają z nieba. Obrotna blondynka odcina kolejne czeki z oszczędności seniorów, a jakby coś zawsze można sprzedać na przykład dom. W dzisiejszych czasach opieka po prostu drogo kosztuje. 

Pewnego dnia Marla puka do drzwi Jennifer Peterson (Diane Wiest), która wydaje się idealnym celem. Tyle tylko, że Jennifer lekko otumaniona informacją, że właśnie została w jakiś dziwny sposób ubezwłasnowolniona, szybko wraca do pionu i zaczyna zadawać pytania. Okazuje się, że Jennifer nie pogodzi się z opieką Marli, mało tego wytoczy jej wojnę. „Jennifer ma bardzo wpływowych przyjaciół, którzy mogą uprzykrzyć ci życie.” – słyszy Marla. „Jak bardzo?” – odpowiada pytaniem. I tu zaczyna się zabawa.

Kadry z „O wszystko zadbam”/ Netflix/ 2020

Z pozoru bardzo poważny temat na ekranie zamienia się w ostrą, czarną komedię z dobrym tempem akcji, gdzie są cięte dialogi, pościgi, a nawet porwania. Na zachętę można dodać, że w roli rosyjskiego gangstera występuje Peter Dinklage (czyli ukochany przez wszystkich fanów Gry o tron Tyrion). 

J Blakeson wpadł na pomysł nakręcenia „O wszystko zadbam” po przeczytaniu artykułu w gazecie. Artykuł opowiadał o nadużyciach opiekunów w stosunku do ich podopiecznych. Zastanawiał się jak ująć temat i zdecydował, że obraz będzie dużo ciekawszy jeśli historia będzie opowiadana z punku widzenia opiekuna. Dodatkowym twistem jest to, że opiekunem jest kobieta. Marla na pierwszy rzut oka wygląda ekstra – kobieta sukcesu, piękna fryzura, kolorowe marynarki, obcasy. Jest uśmiechnięta i miła, ale jak się okazuje, to jedynie pozory. „To jedna z ciekawszych postaci z jakimi się spotkałam” – mówi o roli Rosamund Pike.   

Zdjęcie z planu filmowego/ O wszystko zadbam/ Netflix

Pike przygotowując się do roli Marli oglądała filmiki z Ted Talks Elizabeth Holmes, która została skazana za oszustwa. Holmes była prezesem firmy świadczącej usługi medyczne. „Nie była dla mnie punktem wyjścia, ale interesował mnie jej język ciała. Jak sprzedać się mimo tego, że robimy to nieetycznie. Jak mówić, żeby ludzie na masową skalę uwierzyli w nasze dobre intencje” – mówiła Pike. „Film to fikcja, ale oparta na rzeczywistości, takie historie po prostu się zdarzają. Jestem pewna, że system opieki nad osobami starszymi nie jest zły, ale wszyscy dostrzegamy, że w jakiejś części to biznes. Grając w tym serialu nie starałam się zanurzyć w politykę, chciałam, żeby Marla sama opowiedziała swoją historię.”

Jedną z najbardziej zapadających w pamięć ról Rosamund Pike jest Amy Dunne z Zaginionej dziewczyny – Amy przekonała świat o tym, że jest ofiarą, tymczasem realizowała swój makiaweliczny plan. Rosamund zapytana, czy nie ma problemu z tym, że ludzie chętnie ją oglądają w takich rolach, odpowiedziała, że po rolach takich jak Maria Curie, Marie Colvin – reporterka, czy pierwsza dama Botswany – Ruth Williams Khama, rola taka jak Marli przynosi sporo radości. „To był moment, żeby znowu zagrać czarny charakter i sprawiło mi to dużo radości, sprawdzam się w tym, i postanowiłam, że co kilka lat poszukam takiej właśnie roli, dla przyjemności grania” – śmiała się Pike. 

Rosamund Pike w roli Marli/ O wszystko zadbam/

2 myśli w temacie “Rosamund Pike o roli Marli w „O wszystko zadbam”

  1. Musze obejrzec. Zdaje sie, ze wreszcie cos ciekawego w tym gaszczu badziewia. Ogladalem ostatnio nowy film z Tomem Hanksem – cos w rodzaju westernu bo dzieje sie na Dzikim Zachodzie, ale glebszy psychologicznie. „News of The World” albo jakos tak. Hanks jak zwykle doskonaly.

    Polubienie

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.