Kate Winslet w rolach głównych

Wszyscy ją pamiętają z roli Rose z filmu „Titanic”, a to było lata świetlne temu. 1997 rok. Od tamtego czasu Kate Winslet dojrzała. Zagrała w wielu filmach, z których uwielbia zbierać pamiątki i które przyniosły jej nagrody i sławę. Za rolę pierwszoplanową w „Lektorze” zgarnęła Oscara. Jej ostatni serial – „Mildred Pearce”, który powstał we współpracy z HBO, przyniósł jej Złoty Glob i nagrodę EMMY. Teraz czekamy na premierę „Amonitu”, a na HBO możemy oglądać Kate w roli detektyw Mare Sheehan. 

Piękna blondynka o kobiecych kształtach, wzięta aktorka, w Hollywood mówi się o niej „odważna Kate”. Ona jednak ze szczerością wyznaje, że dopiero teraz stać ją na prawdziwą odwagę. Ma 45 lat i mnóstwo ról za sobą, wiele z nich przyniosło jej nominacje i nagrody – Kate Winslet ma ich cały stos, podobnie jak rzeczy z planów filmowych, które uwielbia zbierać. Gromadzi je w drewnianej stodole, którą wybudowała obok domu. Z planu „Holiday” zabrała zasłony, z „Mildred Pearce” ma zlew, z „Wszyscy ludzie króla” zabrała stół. Pozwala niektórym dziennikarzom zerknąć na swoje trofea i śmieje się, że to co robi, to recykling. 

Nikt by nie uwierzył w to, że Kate zaczynając przygodę z aktorstwem miała kompleksy. Jej nauczyciel dramatu powiedział jej kiedyś, żeby próbowała startować do ról kobiet o „większych kształtach”. Po debiucie przejmowała się każdą recenzją i wzmianką na swój temat, „wszyscy komentowali moje ciało, obchodziło ich czy jestem na diecie, a jak tak, to na jakiej” – wspomina w wywiadach. Nie jest to dla niej zabawne. Rozważając przyjęcie roli w „Titanic’u” przyznaje, że zwyczajnie się bała, bo skoro w Anglii było tyle komentarzy i hejtu, to co będzie w Stanach? Ale się odważyła i to był przełomowy krok, bo „Titanic” skradł serca ludzi na całym świecie, a jej dał pozycję gwiazdy. 

Kate Winslet/

Każda z jej ról jest wyjątkowa. Każda jest inna. Winslet na potrzeby roli potrafi się zmienić do tego stopnia, że trudno ją poznać. Krąży taka historia z planu „Amonitu”: Kate, żeby wcielić się Mary Anning – badaczki i outsiderki, przeprowadziła się do domku nad brzegiem morza. Siedziała tam zupełnie sama, czytała, ćwiczyła pismo Mary, oglądała amonity i często wybierała się na spacer w ich poszukiwaniu. Odwiedzała też plan zdjęciowy. Któregoś dnia, reżyser Francis Lee nie poznał Winslet i kazał komuś z ekipy ją przegonić. „Nie chce żeby mi się ktoś obcy włóczył po planie…” – powiedział i usłyszał, że przecież to Winslet. „Musiałem się z nią oswoić” – śmiał się później z tego incydentu. 

„Amonit” wywołał burzę, bo Francis Lee na potrzeby swojej historii uwikłał Mary Anning w romans z kobietą. Winslet chętnie przyjęła rolę Mary, ale poprosiła, żeby drugą główną rolę dostała Saoirse Ronan. Mary była paleontolożką, Charlotte (w tej roli Ronan) jest zaś znudzoną codziennością żoną, która odkrywa, że życie może być znacznie bardziej ekscytujące. Na ekranie kobiety nawiązują romans, ale tak naprawdę nie ma dowodów, że Marry romansowała z kobietami. Dla Kate Winslet nie ma to znaczenia. To tylko opowieść, historia budowana wokół prawdziwej postaci. Kate przeżywa co innego – „oglądamy na ekranie heteroseksualne pary i to jest dla nas normalne. Historie par homoseksualnych nadal wywołują niezdrowe emocje i są traktowane jak skandal obyczajowy, coś kontrowersyjnego. Dlaczego tak do nich podchodzimy? Czy mamy prawo tak mówić?” – pytała aktorka opowiadając o filmie. 

Swoje zdanie ma również na temat nowego serialu HBO – „Mare z Easttown”, w którym gra główną rolę. „Często o historiach kryminalnych z morderstwem w tle mówimy, że to thrillery. Myślę, że „Mare z Easttown” ma wszystkie cechy thriller’u, ale to nie jest stuprocentowy thriller, ten serial to znacznie więcej. Dochodzenie w sprawie morderstwa młodej kobiety to jeden z wątków, ale jest też opowieść o małej społeczności, rodzinie, emocjach, nadziejach” – mówi aktorka.

Główną bohaterką jest policjantka – Mare Sheenan, która próbuje odnaleźć zaginioną córkę swojej koleżanki ze szkoły. W tym czasie ma miejsce inne morderstwo. Ginie równie młoda dziewczyna. I być może obie te sprawy się łączą. Mare wątpi, że kiedykolwiek odnajdzie córkę koleżanki, bo jej śledztwo od roku stoi w miejscu, dopiero teraz coś drgnie. 

„Ta rola była wyzwaniem, Mare jest zbudowana ze sprzeczności. Jest jednocześnie silna i słaba, miła i oschła, obrzydliwa i urocza. Poruszające jest w niej to, jak dba o tych, których kocha. Wydaje mi się, że za to cenię ją najbardziej” – mówi Winslet. 

Jako Mare, Winslet biega w obszernej koszuli w kratkę i niedopasowanych dżinsach. Ma włosy związane w kucyk i zero makijażu. Do tej roli również się skurpulatnie przygotowywała. Ćwiczyła akcent z nauczycielem. „Każdego dnia do znudzenia słuchałam jak mówią w Pensylwanii, w drodze na plan, podczas makijażu, na planie i jak wracałam po skończonych zdjęciach. To było ze mną cały czas, grało mi w uszach” – wspomina. Była nawet na komisariacie w Easttown i ku swojemu zdumieniu odkryła, że w ustach miejscowego policjanta słowo „woda”, brzmi zupełnie inaczej. „Holy hell! Czy możesz to powiedzieć jeszcze raz?” – krzyknęła w stronę funkcjonariusza proponującego jej wodę do picia.

Winslet ćwiczy teraz do roli w kolejnej części „Avataru”. Jednym z wyzwań jest nurkowanie pod wodą – Kate jest w stanie wstrzymać oddech na 7 minut i 14 sekund, co jak przypomina prasa dyskredytuje rekord Toma Cruise’a. „Boże, to takie cudowne. Twój umysł zupełnie odpływa. Nie myślisz o niczym, nie tworzysz żadnych list czy planów, patrzysz tylko jak bąbelki powietrza uciekają do powierzchni wody” – mówiła w wywiadzie dla The Guardian. Ćwiczy głównie z mężem, bo w końcu nie jest bezpieczne tak długo przebywać pod wodą. Wygląda na to, że Kate zamierza zostać nie tyle gwiazdą ekranu, co superbohaterem. 

Pierwszy odcinek „Mare z Easttown” już jest na BHOgo. Polecamy!  


Jedna myśl w temacie “Kate Winslet w rolach głównych

  1. Uwielbiam Kate Winslet. Kiedyś nawet urządziłem sobie kilkudniowy maraton filmowy tylko z nią. Ma ogromny talent i wspaniale go wykorzystuje. Gra doskonale właściwie dowolna role, od słodkich kociaków do twardych kobiet jak np w ” The Reader”. Wszystko jedno czy gra w komedii, czy w dramacie – zawsze z takim samym zaangażowaniem. Czytałem kiedyś bardzo obszerny wywiad z nią w jednym z tygodników brytyjskich. Pokazała się tam jako inteligentna osoba, z dużym poczuciem humoru i całkowitym brakiem potrzeby „gwiazdorzenia”. Sam kiedys napisalem recenzje z jednego z jej mniej znanych, ale tak samo jak inne, doskonalych filmu.

    Święty dym

    Polubienie

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.