Baleriny Opera i Kemet oraz sznurowane półbuty Ali i Eretz można teraz dostać w wersji eko – są wegańskie i biodegradowalne. Oznacza to, że po tym jak przetańczycie w nich kilka sezonów, buty te nadadzą się do kompostowania. W dodatku są stworzone z materiałów, które z łatwością przepuszczają powietrze, pozwalając stopie oddychać. To buty idealne dla tych, co kochają modę i środowisko, ale również wygodę.
Marka Balagan zapowiadała wprowadzenie kolekcji eko jakiś czas temu, a my czekaliśmy na to z niecierpliwością. Nawet dziś, kiedy zainteresowanie modą ekologiczną i odpowiedzialną jest coraz większe, to okazuje się, że wybranie odpowiednich materiałów wcale proste nie jest.

„Intensywne prace nad znalezieniem odpowiedniej alternatywy dla skóry naturalnej trwała wiele miesięcy. W tym czasie zespół Balaganu zbadał wiele istniejących na rynku zamienników skóry naturalnej. Dla odpowiedzialnej i zrównoważonej marki ważne było znalezienie takich materiałów, które będą wolne od plastiku, oddychające i nieszkodzące planecie.
Prędkość i niski koszt masowej produkcji sprawiły, że dziś na świecie produkuje się 24 miliardy par butów rocznie. Uszycie buta jest dosyć skomplikowane, ze względu na konieczność połączenia ze sobą kilku komponentów: cholewki, podeszwy, wkładki. W dzisiejszym przemyśle obuwniczym, gdzie liczy się prędkość, ilość i niska cena, naturalne materiały zastępuje się syntetykami. Jeżeli każda pojedyncza część buta wykonana jest z innego tworzywa sztucznego, to obuwie, które spełniło już swoją funkcję lub rozpadło się z powodu niskiej jakości, staje się niemożliwym do przetworzenia odpadem. Miliardy par trafiają więc na wysypiska śmieci, gdzie przez setki lat będą powolnie uwalniać do gleb i wód gruntowych szkodliwe substancje i cząsteczki mikroplastiku.
Od dawna marzyłyśmy o przyjaznej środowisku alternatywie dla skór zwierzęcych. Ponad rok szukałyśmy i badałyśmy dostępne na rynku wegańskie „skóry”. Niestety wszystkie zbadane przez nas skóry: z jabłek, winogron, ananasa, kaktusa w dużym stopniu opierają się na syntetykach. – mówią Hanna Ferenc i Agata Matlak-Lutyk, właścicielki Balagan – Wbrew temu, co reklamują producenci, „eko skóry” nie zawsze są eko.” – piszą dziewczyny.
Do stworzenia swoich bestsellerów w ekologicznej wersji Balagan zdecydował się na wykorzystanie naturalnego lateksu pozyskiwanego z drzewa Lactae Brasilensis. Drzewa z których pozyskiwane jest „mleko” pozostają pod ochroną, a cały proces odbywa się zgodnie z ich cyklem życia i regeneracji. Podeszwy powstają w niewielkim zakładzie we Francji, który zajmuje się obróbką kauczuku – wszystko jest robione ręcznie, a proces trwa kilka dni. W skład podeszwy wchodzi jedynie naturalny kauczuk. Cholewki butów to certyfikowana bawełna ze znakiem GOTS, a wkładka jest połączeniem włókien kokosowych, naturalnego lateksu i cienką warstwą korka, który działa antyseptycznie.
Opera, Kemet, Ali i Eretz zostały sfotografowane na tle soczystej zieleni, wśród traw i drzew – „to wizualna opowieść o byciu blisko przyrody, ma podkreślać esencję kolekcji.”