Ekopoetyka w podkaście/ Tak wiele zależy od czerwonej taczki

Najpierw ruszyła szkoła Ekopoetyki, ale nie wszystkim to wystarczyło – czasy są niepewne, poetycko, ekologicznie i w ogóle kryzys goni kryzys. Dlatego właśnie Filip Springer, Julia Fiedorczuk i Dyba Lach spotkali się przy mikrofonach. Podkast „Tak wiele zależy od czerwonej taczki” to próba zwrócenia naszej uwagi na problemy, które są blisko, których nie dostrzegamy [lub dostrzegać nie chcemy, to zdecydowanie destrukcyjny wariant] i które możemy rozwiązać. Potrzeba nam jedynie trochę wyobraźni. Nie ma lepszego jej źródła niż dobra, mądra lektura oraz ciekawa rozmowa. Te ekopoetyckie są już dostępne w Audiotece.

„Kryzys ekologiczny to przede wszystkim kryzys wyobraźni” – Lawrence Buell 

Potrzebujemy nowego świata. Ten, który mamy już za chwilę może nie nadawać się do życia. Wszystko wskazuje na to, że kryzysy ekologiczne, których dziś doświadczamy nabiorą tempa i staną się jeszcze groźniejsze. Musimy przeorganizować więc ludzkość, żeby stawić im czoła i uratować, to co się da. Wbrew pesymistycznym zapowiedziom jeszcze nie jest na to za późno. Trzeba się tylko pospieszyć. Musimy wyobrazić sobie ten nowy świat, a później go (przekonująco) opowiedzieć. Tak, żebyśmy uwierzyły i uwierzyli, że jest on możliwy. Do tego potrzebujemy nowego języka i nowych metafor. To wszystko oznacza, że literatura staje się działaniem niemalże pierwszofrontowym. Nie zbudujemy lepszej przyszłości nie marząc i nie pisząc o tych marzeniach. Bo przecież najlepiej jest marzyć przy pomocy dobrych opowieści. 

Właśnie dlatego Audioteka rusza z podcastem, jakiego w Polsce jeszcze nie było. W dziesięciu odcinkach Julia Fiedorczuk, Dyba Lach i Filip Springer szukają pocieszenia i konstruktywnych rozwiązań w literaturze. W swojej podróży starają się przypomnieć o książkach, którym już wcześniej udało się zawładnąć masową wyobraźnią i ideach, które dziś rozpalają ją na nowo. Szukają też drogi przywracającej moc takich słów jak wdzięczność, czułość i troska. Nie tylko wobec innych ludzi, ale też wobec innych istot zamieszkujących  planetę.

Nie da się tych celów osiągnąć siedząc w zaciszu bezpiecznego studia. I to właśnie czyni ten podcast takim wyjątkowym. Rozmowa przed mikrofonem jest tu tylko początkiem wyprawy w nieznane. Autorki i autor podcastu wyruszają choćby do „Księgogrodu” z młodzieżowych powieści Waltera Moersa, na ogarniętą kryzysem humanitarnym wschodnią granicę Unii Europejskiej czy do najcichszych miejsc w Polsce. 

– Przez ostatnich osiem miesięcy właściwie nie rozstawaliśmy się z rejestratorami – wspomina Dyba Lach – nieustannie nagrywaliśmy to, co dzieje się wokół nas. Niekoniecznie po to, by to włączyć te nagrania do jakiegoś odcinka, ale też po to, by lepiej usłyszeć co się dzieje. 

W kolejnych odcinkach pojawiają się też liczni goście – pisarki, badacze, artystki. Wśród nich są Jerzy Jarniewicz, Małgorzata Lebda, Tomasz Stawiszyński, Jarosław Mikołajewski, Sylwia Chutnik czy Magdalena Budziszewska. W podcaście wykorzystano też sporo materiałów archiwalnych, jak choćby porywającą mowę Mario Savio wygłoszoną w czasie studenckich protestów w Berkeley w 1967 roku. Autorki i autor nie stronią też od kreacji. Przepisują i nagrywają na nowo prognozy pogody, tak by w czasach kryzysu klimatycznego brzmiały bardziej adekwatnie, Mariusza Szczygła obsadzają zaś w roli zdziwaczałego smoka – antykwariusza.

– Wierzymy w hybrydowość form – mówi Filip Springer – w literaturze, w sztuce i w podcastach. Ja sam zasłuchany jestem w takich produkcjach jak 99% Invisible, RadioLab czy This American Life. Takich realizacji słucha mi się najlepiej, cieszę się, że mogłem współtworzyć coś, co czerpie z tych dobrych wzorców. Każdy odcinek to kilkadziesiąt godzin spędzonych w studio montażowym.

Nieodłączną częścią podcastu jest też poezja. Czytane przede wszystkim przez Dybę Lach wiersze wybrzmiewają tu z ambientowymi kompozycjami walijskiego multiinstrumentalisty Alana Holmesa.

– Dużo pracy włożyliśmy w to, aby te wiersze miały czas i przestrzeń, żeby odpowiednio wybrzmieć. Chcieliśmy dać słuchaczom możliwość doświadczenia poezji w działaniu  – zaznacza Julia Fiedorczuk – dlatego niektóre z odcinków trwają ponad godzinę. To format, który wymaga zaangażowania. W ten sposób uciekamy od pośpiechu i doraźności. Chcemy by ten podcast dawał też pewien rodzaj schronienia tym, którzy martwią się losami planety i szukają idei albo opowieści, które wyrwą ich z poczucia bezradności.

Tytuł podcastu pochodzi z wiersza amerykańskiego poeta Williama Carlosa Williamsa “Czerwona taczka”.

– Ten krótki wiersz ucieleśnia siłę poezji i, szerzej – literatury –  mówi Fiedorczuk. W literaturze rodzą się nowe światy,  nowe sposoby mówienia i życia, pojawia się nadzieja na zmianę. Chcemy ją odkrywać razem ze słuchaczkami i słuchaczami Audioteki. 

Premiera pierwszego bezpłatnego odcinka podcastu 14 grudnia w Audiotece. Kolejne (w sumie 10) będą publikowane w cyklu tygodniowym.

16 grudnia o g. 19 w Faktycznym Domu Kultury i online odbędzie się spotkanie promujące podcast. Z Julią Fiedorczuk, Dybą Lach i Filipem Springerem rozmawiać będzie Karolina Sulej. W czasie spotkania posłuchać będzie można fragmentów niektórych odcinków. 

Polecamy!


Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.