Kolekcja Studio, która od dziś jest w sprzedaży to rodzaj romansu między rzeczami codziennymi i hollywoodzkim glamourem. Projektanci zainspirowali się Złotym Wiekiem Hollywood, i projektowali według zasady: wszystko, albo nic. To rzeczy dla tych, którzy kochają design i uwielbiają bawić się modą. Twarzą kolekcji została Kali Uchis, piosenkarka i autorka tekstów.
H&M jest już mistrzem wagi ciężkiej, jeśli chodzi o tworzenie kolekcji limitowanych. Dopiero na dniach marka ogłosiła współpracę z domem mody Mugler, a dziś wypuściła do sprzedaży kolejną kolekcję Studio. To szczególny projekt, który oferuje jakość premium, za którą idzie wyższa cena. Nie przeszkadza to klientom, którzy wiedzą, że płacą za coś wyjątkowego – nowoczesny design, dobre materiały, czy wykonanie.
Tym razem pomysł jest odważny, ale jak mówi Linda Wikell, projektantka, H&M chciał przyciągnąć młode pokolenie, to które godzinami wpatruje się w apki i śledzi social – media, to które chce wyglądać jak milion dolarów. „Chcieliśmy stworzyć kolekcję, którą będzie można nosić od rana do wieczora, do pracy i po pracy, bez kompromisów” – dodaje. Stąd pomysł, żeby codzienne ubrania odszyć w stylu najbardziej ekstrawaganckiego okresu Hollywood.
Kolekcja składa się z 39 rzeczy, które mają przyciągać wzrok. Wśród nich znajdziecie obszerny, piękny trencz, skórzaną kurtkę w stylu vintage, tiulowe spódnice sięgające ziemi, stworzone z kaskady falban. Dla tych dziewczyn, które lubią być seksowne jest cekinowa sukienka mini, i piękny czarny półgorset, w sprzedaży zestawiony z obszernymi, pokrytymi printem spodniami – przez co wygląda bardzo codziennie. Ten sam półgorset jest dostępny w pięknym odcieniu czerwieni, i można go nosić do długiej, spódnicy dżinsowej w tym samy odcieniu, tworząc total look. Bo w tej kolekcji jest też dżins – balonowe spodnie idealne do każdej stylizacji, czy opinająca ciało sukienka, w której będą się czuć fantastycznie współczesne diwy. Kalu Uchis wygląda w tych rzeczach bosko.
Czarne. lakierowane botki, duże przeciwsłoneczne okulary, czy koronkowa bielizna dopełnią stylizacje tworzone na bazie kolekcji.
Część z rzeczy Studio została stworzona z materiałów z recyklingu, głównie odzyskanej bawełny. Guziki są stworzone z plastiku, który był zebrany z indyjskich ulic, z pomocą inicjatywy Hasiru Dala Innovations. Dla tych, którzy sprawdzają metki i czytają skład, wyjaśnię, że materiał Naia™ Renew, to pulpa drzewna w aż 60% i materiały z recyklingu. H&M stara się być marką odpowiedzialną ekologicznie. Za tym zobowiązaniem idzie również taka ilość produkowanej odzieży, żeby nie tworzyć nadprodukcji. Kolekcje Studio są szyte w znacznie mniejszej ilości sztuk, niż kolekcje stałe. To dlatego znikają tak szybko, bo liczba chętnych na zakup znacznie przewyższa ilość rzeczy, która jest dostępna.
„To była dla mnie super zabawa, to połączenie klasycznych rzeczy z seksownym stylem Hollywood. Ta kolekcja jest bardzo nowoczesna i odważna” – mówiła Kali Uchis. Artystka, która dopiero zaczyna swoją karierę, szczerze przyznała, że jeszcze nie czuje się komfortowo przed kamerą i musi znaleźć w sobie odwagę. Na planie sesji Studio opiekowała się nią cała ekipa. Zapytana o rzeczy, które sama by dla siebie wybrała z tej kolekcji, odpowiedziała, że byłby to oversizowy trencz, denimowa sukienka, i wszystko w kolorze różu.
Kulturalnie mon Amie 