Jest ich trzy. Każda inna, choć wydają się podobne – to przez te niebieskie jak oceaniczne wody buteleczki. Pierwsza z nich to Yuzu Cologne – pachnie intrygująco, czuć w niej cytrusy i aromaty zielono – korzenne. Druga to Holy Tree i jak podpowiada nam nazwa, pachnie aromatami drzewnymi. Trzecia ma słoneczną nazwę – Sun Atoms i poprawia nastrój zapachem cytrusowo – kwiatowym. Wszystkie trzy właśnie zadebiutowały w ofercie Yope. Mood Frangrance działają jak aromaterapia.
Marka Yope znów nas zaskoczyła. Tym razem do jej oferty dołączyły mgiełki. Trzy zapachy zamknięte w niebieskich buteleczkach mają poprawić nam nastrój. Moment jest idealny, bo po zimie potrzebujemy dodatkowej porcji energii, a zapach który nam towarzyszy ma ogromne znaczenie. Mgiełki są delikatniejsze niż perfumy do których używania tak przywykliśmy. Dziś perfumiarska kakofonia zapachów wydaje się przytłaczająca, dlatego coraz więcej z nas perfumy zostawia na specjalne okazje, na co dzień wybierając zapachy lekkie i naturalne.
Mgiełki od Yope powstały na specjalne życzenie klientów marki. „Uwielbiamy odpowiadać na Wasze prośby, a o ten produkt prosiliście najdłużej i zdecydowanie najbardziej intensywnie. Z proporcjonalną do ilości życzeń radością, przedstawiamy trzy zapachowe naturalne mgiełki do ciała!”

Yuzu Cologne, Holy Tree i Sun Atoms to mood fragrnace. Fakt, że zapachy wpływają na nasze samopoczucie jest udowodniony naukowo. Zapachy cytrusowe będą nas pobudzać. Drzewne gruntować i wyciszać emocje. Kwiatowe wprawiać w dobry nastrój. Warto więc się przyjrzeć każdemu z nich.
Yuzu ma w sobie delikatność, mimo że pachnie egzotycznie i cytrusowo. W nutach głowy towarzyszy mu grejpfrut. W sercu wibruje lawenda i werbena. Lawenda działa odprężająco, werbena podbija aromaty cytrusowe. W nutach bazy czuć patchuli, wetiwer i mech dębowy. Zapach Yuzu ma dodawać energii i pobudzać do działania.
Holy Tree pachnie spokojem i ciszą. Pierwsze skrzypce gra tu kadzidlany zapach palo santo, podbity aromatami różowego pieprzu i bergamotki. W sercu czuć skomplikowany i intrygujący oud, to zapach składający się z akordów dymnych, piżma, słodyczy miodu i nut orzeźwiającej mięty. Drugi plan to drzewo sandałowe, irysy i patchouli. W nutach bazy robi się ciepło i słonecznie, tu czuć bursztyn, fasolę tonka, drzewo cedrowe i wetiwer, który jest zapachowym kameleonem i może pachnieć zmysłowo, dymnie lub jasno i cytrusowo. Na Haiti wetiwer jest uznawany za afrodyzjak.
Sun Atoms „to zapach wprowadzający w lekki nastrój, budzący skojarzenia z latem, słońcem i światłem.” Przy tym zapachu można stracić głowę, bo pachnie połączeniem limonki i mandarynek, którym pikanterii dodają aromaty pieprzu. Serce kradną tu kwiaty róż, lawendy i jaśminu. Ostatnie akordy to klasyczne piżmo i dostojne drzewo cedrowe, których mocne charaktery osładza wanilia.
O mgiełkach Maria Kowalczyk napisała, że to „najbardziej ekonomiczny i najbliższy ciału kosmetyk w świecie perfum. Mgiełki zapachowe do ciała swoją popularność zawdzięczają szybkiemu działaniu. Można ich używać o każdej porze dnia i we wszystkich warunkach, aby poczuć świeżość.”
Trio od Yope pachnie pięknie i niebanalnie – każdy z nas może wybrać zapach, który mu najbardziej odpowiada. Mgiełki można używać tyle razy ile się chce, warto ją rozpylać z pewnej odległości, wtedy zapach rozłoży się równomiernie na większej powierzchni. Yuzu, Holy Tree i Sun Atoms można stosować bezpośrednio na ciało, jak i na różne powierzchnie. Sprawdzą się również stosowane na odzież, podobnie jak perfumy.
Który zapach wybieracie? Yuzu? Holy Tree? Czy może Sun Atoms?